Cudowne Miejsce w Magicznym Zakątku Mazur – zapraszamy!

Ekskluzywne rytuały na twarz Happy More

Aktualności Satori

Ekskluzywne rytuały na twarz Happy More

kaszy układamy żołądki i polewany sosem. Smacznego!

Ekskluzywne rytuały na twarz Happy More

Rytuały piękna w Vine SPA! Happy More to marka, która doskonale łączy naturę i naukę, tworząc luksusowe kosmetyki do pielęgnacji wrażliwej skóry twarzy. Co ważne kremy tej marki są bogate w aktywne, w 100% organiczne składniki. Tym razem proponujemy luksusowy rytuał na twarz Happy More Pure Gold w 3 odsłonach, w zależności od potrzeb skóry:

  • Pure Gold z płatkami czystego złota, doskonały dla skóry dojrzałej, w profilaktyce anti-age
  • White Gold z płatkami czystego złota i srebra, idealny dla skóry wymagającej
  • Pure Silver z płatkami czystego srebra, przeznaczony dla skóry wymagającej wyciszenia, idealny w walce z trądzikiem.

Dlaczego warto? Rytuał Happy More Pure Gold to nieinwazyjna terapia anti-age, łącząca w sobie masaż twarzy z elementami drenażu limfatycznego, refleksologii oraz substancji zawierających m.in.: najwyższej czystości srebro lub złoto i najwyższej jakości surowce botaniczne (algi, ekstrakt z bursztynu, czy aloes), słynące z silnego działania regenerującego. Zabieg ten polecany jest zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Stanowi doskonałą profilaktykę anti-age, pozytywnie wpływa na spłycenie zmarszczek i dodaje skórze blasku. Podaruj sobie 55 minut luksusu. 

czytaj dalej >>>

Listopadowe smaki – dynia czy gęsina?

Listopad to miesiąc, w którym na naszych stołach króluje dynia i gęsina. Warto skorzystać z tego co najsmaczniejsze w sezonie i właśnie w listopadzie wypróbować dań na bazie dyni lub gęsiny. Przepisów na dania z tych produktów jest oczywiście wiele. Powszechnie znana jest zupa krem z dyni, placuszki, a nawet ciasto. Natomiast gęś często podawana jest z pieczonymi jabłkami lub czerwoną kapustą, czy w formie pasztetu. Tym razem nasze Szef Kuchni Marian Frankowski przedstawia przepis na gęsie żołądki z szafranowym pęczakiem i kruchymi warzywami

Składniki na 4-5 porcji

Żołądki:

  • 1 kg żołądków gęsich
  • 1 duża marchew
  • 1 duża pietruszka
  • 1/2 bulwy selera
  • 1 cebula
  • 3 liście laurowe
  • 5 ziela angielskiego
  • 1/2 małego pora
  • 4 ząbki czosnku
  • świeży tymianek, rozmaryn, pietruszka
  • sól, pieprz
  • koper

Pęczak:

  • 250 g kaszy pęczak
  • 1 mała cebula
  • 1 paczka szafranu
  • 100 ml białego wina wytrawnego
  • 50 g masła
  • bulion z żołądków
  • sól, pieprz
  • mały pęczek natki pietruszki

Warzywa:

  • 1 duża marchew
  • 1/2 bulwy selera
  • 50 g masła
  • bulion

Przygotowanie:
Warzywa obieramy, kroimy  w kostkę. W rondlu roztapiamy masło, dodajemy pokrojone warzywa i podsmażamy. Następnie dodajemy oczyszczone żołądki. Zalewamy zimną wodą, aż do zakrycia żołądków. Zagotowujemy, dodajemy zioła, przyprawy i solimy do smaku. Gotujemy pod przykryciem, aż żołądki będą miękkie (około 2 godzin). Wyjmujemy z wywaru żołądki. Wywar przecedzamy i połowę pozostawiamy do kaszy. Do przecedzonego wywaru wkładamy warzywa i blendujemy aby uzyskać sos. Doprawiamy i wkładamy do sosu żołądki, dodajemy pokrojony koper lub natkę pietruszki.
Przygotowanie kaszy:
Cebulę kroimy w drobną kostkę. W rondlu rozpuszczamy masło podsmażając cebulę przez 2-3 minuty. Dodajemy kasze podsmażając przez 1-2 minuty, szafran a następnie wino. Zalewamy bulionem i gotujemy pod przykryciem do miękkości mieszając i uzupełniając bulion. Doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy pokrojoną natkę pietruszki.
Przygotowanie warzyw:
Warzywa obieramy i kroimy na cienkie plastry. W woku rozpuszczamy masło, dodajemy warzywa, podsmażamy podlewamy odrobiną bulionu i dusimy uważając, aby warzywa nie rozgotowały się . Doprawiamy solą i pieprzem.   
Sposób podania:
Na środku talerza formujemy przy użycia rantu pęczak. Na pęczaku układamy kruche warzywa. Wokół kaszy układamy żołądki i polewany sosem. Smacznego!

czytaj dalej >>>

Abruzja i doskonałe Montepulciano

Abruzja

Abruzja to region położony w środkowej części Półwyspu Apenińskiego, nad morzem Adriatyckim. Graniczy z Marche, Lacjum i Molise. Abruzja często nazywana jest mostem łączącym południową i północną część Italii. To właśnie w Abruzji można niemal jednocześnie podziwiać piękno morza i gór. Około 30% powierzchni tego regionu stanowią parki narodowe i rezerwaty przyrody objęte ochroną.

Montepulciano

Montepulciano to jedna z najlepiej rozpoznawalnych apelacji winiarskich, typowa dla środkowej Italii i najpopularniejsza odmiana uprawiana w Abruzji. Co ciekawe, to czwarta z odmian winorośli uprawianych w Italii, pod względem powierzchni winnic, zaraz po sangiovese, catarratto bianco i trebbiano. Winorośle odmiany Montepulciano dojrzewają stosunkowo późno. Ich cechą charakterystyczną jest intensywny kolor i względnie niska kwasowość. Natomiast wina na bazie szczepu montepulciano odznaczają się mocnym czerwonym kolorem i przyjemnym poziomem tanin. W zależności od położenia winnicy i zastosowanej metody produkcji, ze szczepu montepulciano można uzyskać zarówno wina świeże, bardzo owocowe, jak i pełniejsze, z wyraźnymi garbnikami.

Nasz Sommelier poleca – Tollo Cagiolo Montepulciano D’Abruzzo D.O.C.

 

To doskonała propozycja wina z Abruzji, z powszechnie znanej apelacji Montepulciano d’Abruzzo. Wino to powstaje ze szczepu Montepulciano. Charakteryzuje się aromatem dojrzałych owoców – głównie jagód, ale wyczuwalne są także kakao, wanilia, lukrecja czy cynamon. Wino Tollo Cagiolo Montepulciano D’Abruzzo D.O.C. posiada intensywny rubinowy kolor, jest gęste i wytrawne. Doskonale będzie komponować się z polędwicą wołową, czarną soczewicą, szparagami i sosem z leśnych grzybów z karty menu restauracji Morellino w Głęboczek Vine Resort&SPA.

czytaj dalej >>>

Sposób na jesienną… chandrę

Jesień bywa piękna, złota, słoneczna. Niestety czasami też deszczowa, pochmurna i słotna. A takie pochmurne dni nie sprzyjają naszemu dobremu samopoczuciu i urodzie. Jesień to doskonały czas, by pomyśleć o sobie i sprawić sobie odrobinę przyjemności Znakomitym pomysłem będzie relaks w SPA. Dlaczego? Rozgrzewające i intensywnie oczyszczające rytuały w strefie Łaźni Brodnickich pozwolą na regenerację sił i dodadzą energii. Łaźnia winna to propozycja intensywnie oczyszczającego i antystarzeniowego rytuału. Dzięki składnikom aktywnym z ekstraktu z czerwonych winogron doskonale oczyszcza ciało i poprawia jędrność skóry. Z kolei łaźnia rozgrzewająca to rytuał bazujący na czerwonej glince kaolinowej z ekstraktem z cynamonu, który znany jest z silnych właściwości antycellulitowych i poprawiających krążenie. Natomiast doskonałym rozwiązaniem dla skóry przesuszonej, odwodnionej będzie łaźnia nawilżająca, wykorzystująca dobroczynne działanie mułu morskiego. Zabiegi w łaźniach Brodnickich to idealne sesje relaksacyjne dla par. To doskonały pomysł na redukcję zmęczenia i powrót do formy. Gorąco polecamy!

czytaj dalej >>>

Czas na…… deser

Jabłka, śliwki, gruszki i owoce leśne to symbol jesieni. To czas kiedy myślimy o przygotowaniu domowych przetworów. Warto jednak pamiętać, że jabłka, śliwki czy gruszki będą też doskonałymi składnikami deserów. Śliwki stanowią bogactwo witamin, polifenoli, magnezu, potasu i żelaza. A przy tym są niezwykle aromatyczne i zawierają zaledwie 46 kcal w 100 g.

Szef Kuchni Marian Frankowski zdradza przepis na lody z koziego sera, gorące śliwki z miodem i kardamonem. Przepis ten jest bardzo ciekawy i wbrew pozorom niezbyt skomplikowany.

Składniki:

Lody:
200 g koziego twarożku
200 ml śmietanki
100 ml mleka 3,2% 
120 g miodu
gałązka rozmarynu

Śliwki:
500 g dojrzałych śliwek
60 g miodu
szczypta kardamonu

Lody – przygotowanie:
Mleko, śmietankę, miód podgrzewamy dodajemy gałązkę rozmarynu i podgrzewamy przez 5 minut mieszając, ale nie zagotowując. Dodajemy ser kozi i wszystko blendujemy podgrzewając przez 2-3 minuty. Przecedzamy przez sitko i wlewamy do płaskiego pojemnika, który zmieści się nam w zamrażarce.  Przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy do wystudzenia. Umieszczamy w zamrażarce do całkowitego zamrożenia.  Następnie wyjmujemy pojemnik z lodami na ok. 10 minut. Po odczekaniu lody kroimy  w kostkę i  szybko blendujemy w celu napowietrzenia lodów, jednak uważając, żeby lody nie rozmroziły się całkowicie . Po zblendowaniu lody umieszczamy ponownie w zamarniku na około 2-3 h.

Śliwki – przygotowanie:
Śliwki myjemy, usuwamy pestki krojąc na pól. Do rondelka wlewamy miód, wkładamy śliwki i wszystko podgrzewamy przez około 15-20 minut mieszając. Jeżeli śliwki są mało słodkie możemy dodać więcej miodu. Następnie dodajemy kardamon. Ciepłe śliwki przekładamy do pucharków lub ładnych misek/talerzy, nakładamy lody i dekorujemy miętą lub gałązkami rozmarynu. 

Powodzenia.

czytaj dalej >>>

Polskie regiony winiarskie – okolice Sandomierza

Polskie regiony winiarskie – Sandomierz

Okolice Sandomierza już od wieków słynęły z sadów i winnic. Pierwsze wzmianki o uprawie winorośli pochodzą z połowy XII w., za czasów panowania księcia sandomierskiego Henryka. Z kolei inne źródła informują, iż winiarstwo w tym regionie rozwinęło się w XIII wieku, dzięki przybyciu Dominikanów, którzy jako pierwsi założyli winnicę na tym terenie. Okolice Sandomierza znane były z produkcji wina, a uprawą winorośli zajmowali się zarówno mieszczanie, jak i dostojnicy kościelni. Jedno jest pewne sandomierskie winnice uchodziły za najlepsze w kraju, a wino tu produkowane cenione było ze względu na wysoką jakość. Jednak w połowie XVII wieku zniknęły wszelkie wzmianki o tutejszych winnicach. Dopiero w 2013 roku powstało Sandomierskie Stowarzyszenie Winiarzy, które z powodzeniem kontynuuje winiarską tradycję regionu.

Winnica Płochockich

Winnica Płochockich znajduje się w odległości około 15 km od Sandomierza. Zlokalizowana jest na powierzchni 4 ha, w cichej i spokojnej okolicy, obfitującej w piękne krajobrazy. Z winnicy rozciąga się urzekający widok na dolinę rzeki Opatówki. Okolice winnicy stanowią także doskonałe warunki do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej. W Winnicy Płochockich uprawiane są różne szczepy winogron, m.in.: Seyval Blanc, Bianka, Muskat O, Sibera, Traminer, Johaniter, Solaris, Riesling, Rondo, Regent, Marechal Foch, Cabernet Cortis. Od 2008 roku Winnica Płochockich zarejestrowana jest w ARR, a wina tutaj produkowane można zakupić w kilkudziesięciu miejscach w Polsce, m.in.: w hotelu Głęboczek Vine Resort&SPA.

Nasz Sommelier poleca:

Wino białe HIBIA, z Winnicy Płochockich

Hibia jest kupażem czterech szczepów winorośli – Hibernal 60%, Bianka 30%, Traminer 5%, Cserszegi Fiuszeres 5%. Wino to jest wytrawne, bardzo aromatyczne.  Charakteryzuje się intensywnymi aromatami dojrzałych owoców – grejpfruta, gruszki, ananasa, melona i kwiatu jaśminu. Doskonale będzie pasować do sałaty z kozim serem lub sandacza z szafranowym pęczakiem, szpinakiem i szalotką z karty menu restauracji Morellino w Głęboczku.

czytaj dalej >>>

Dlaczego warto jeść cukinię?

Cukinia czy kabaczek?

Jak się okazuje cukinia i kabaczek to to samo warzywo, czyli odmiana dyni zwyczajnej. Pochodzi ze słonecznej Italii… i właśnie tu należy szukać genezy jego nazwy. Cukinia to nazwa, która pochodzi od włoskiego słowa „zucchina”, oznaczającego małą dynię. W Polsce funkcjonują dwa określenia – cukinia i kabaczek, a różne kolory skórki są ściśle związane z odmianą tego warzywa. Są regiony, w których stosowany jest podział na cukinię o zielonej skórce i kabaczka o bladożółtej.

Bogactwo witamin na talerzu

Cukinia znana jest z właściwości odżywczych, a co za tym idzie pozytywnego wpływu na zdrowie. Zawiera potas, żelazo i magnez. Jest cennym źródłem witaminy A (niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania zmysłu wzroku), witamin z grupy B (koniecznych do prawidłowego funkcjonowania mózgu i układu trawiennego), a także witaminy C (znanej z właściwości wzmacniających system odpornościowy). Warto więc jeść cukinię, bo jest nie tylko smaczna, ale i zdrowa.

Czy cukinia wspiera proces odchudzania?

Zdecydowanie tak! Cukinia jest jednym z warzyw polecanych dla osób na diecie. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na zawartość niewielkiej ilości tłuszczu i stosunkowo niską kaloryczność. 100 g surowej cukinii zawiera zaledwie 16 kcal. Warto jednak pamiętać, że taka sama porcja smażonej cukinii to już ponad 40 kcal. Cukinia jest lekkostrawna, a dodatkowo korzystnie wpływa na procesy trawienne, zapobiegając zakwaszeniu organizmu. To doskonała propozycja dla osób dbających o linię.

Jakie potrawy przygotować z cukinii?

Cukinię można przyrządzać na wiele sposobów. Można ją także jeść na surowo – podaną z dipami lub jako doskonałe uzupełnienie sałatek. Doskonale nadaje się też do pieczenia, grillowania, marynowania i smażenia. Cukinia to wymarzony składnik do przygotowania zapiekanki, tarty, czy placuszków. Bez cukinii nie byłoby słynnego francuskiego ratatouille. Nie wszyscy wiedzą, że do gotowania możemy także wykorzystać kwiaty cukinii – wystarczy je usmażyć w cieście lub upiec. Podczas komponowania dań z cukinii warto pamiętać, że warzywo to idealnie komponuje się z pomidorami, czosnkiem i parmezanem. 

czytaj dalej >>>

Powidła śliwkowe – przepis idealny na zimę!

Aby móc dłużej cieszyć się smakiem jabłek, śliwek i gruszek proponujemy przygotować z nich domowe przetwory, które idealnie sprawdzą się w długie, zimowe wieczory.

Przeczytajcie co tym razem poleca nasz Szef Kuchni Marian Frankowski i dlaczego są to powidła śliwkoweJ

Uwielbiam powidła  śliwkowe. Szczególnie, gdy sam zbieram śliwki z własnego ogrodu i zaczynam zabawę w tworzeniu przepysznych powideł doskonałego dodatku do świeżego pieczywa, sosu i nie tylko… A Wy?

Powidła śliwkowe z miętą (bez cukru)

Składniki:
śliwka węgierka 2 kg
mięta kilka gałązek

Przygotowanie:

Śliwki umyć i wypestkować.  Następnie włożyć do rondla o grubym dnie. Owoce zaczynamy dusić na początku na dużym ogniu, aż do momentu zagotowania śliwek,  a następnie na coraz mniejszym. Powidła smażymy, często mieszając aby nie doszło do przypalenia przez około 2-3 godziny. Na koniec dodajemy kilka porwanych listków mięty i smażymy przez kolejne 15 minut. Przekładamy ciepłe powidła do słoików i pasteryzujemy w piekarniku w  temperaturze 90 stopni przez 10 minut lub w kąpieli wodnej. Jeżeli ktoś uwielbia smak czekolady możemy dodać kilka kostek czekolady do powideł zamiast mięty. Życzę powodzenia – Marian Frankowski – Szef Kuchni, Głęboczek Vine Resort&SPA.

 

 

 

czytaj dalej >>>

Bogactwo jesieni – jabłka, śliwki, gruszki…

Wszyscy wiemy, że owoce są jednym z najbardziej wartościowych składników dobrze zbilansowanej diety. Jesienią wzrasta zapotrzebowanie naszego organizmu na witaminy i minerały. Warto wówczas sięgać po nasze polskie, sprawdzone, sezonowe owoce, by w ten sposób dostarczyć najlepszych witamin dla organizmu.  Jabłka, gruszki, czy śliwki będą doskonałym wyborem.

Dlaczego warto jeść jabłka?

Jabłka są źródłem witamin z grupy B, E, K, D oraz retinolu i likopenu. Zawierają dużą ilość błonnika roślinnego i posiadają niski indeks glikemiczny. Pektyny zwarte w jabłkach wspierają walkę z cholesterolem. Z kolei zawarte w jabłkach przeciwutleniacze zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry. Kolejny składnik, kwercetyna, uszczelnia żyły i tętnice, a przy tym utrudnia osadzanie się w nich cholesterolu. Jabłka pomagają schudnąć – są niskokaloryczne – zawierają około 40 kcal w 100 g, usprawniają proces trawienny i hamują apetyt.

Gruszki – bogactwo witamin

Zdrowotne właściwości gruszek znane są od wieków. W medycynie ludowej napar z gruszek z powodzeniem stosowano w walce z przeziębieniem i bólem głowy. Gruszki są cennym źródłem kwasów owocowych, a także pektyny, błonnika, magnezu i witamin. Co ciekawe gruszki jako jedne z nielicznych owoców zawierają jod i brom. Jod odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, natomiast brom ma pozytywny wpływ na pracę mózgu. Co ważne 1 gruszka zawiera zaledwie około 60 kcal. Ze względu na wszystkie powyższe czynniki gruszki powinny być jednym ze składników zdrowej diety.

Śliwki – źródło mikroelementów i błonnika

Śliwki są aromatyczne i zdrowe. Świeże są bogactwem witamin (A, C, E, B, K), polifenoli, magnezu, potasu i żelaza. Natomiast suszone to źródło błonnika. Stosunkowa duża zawartość przeciwutleniaczy w śliwkach przeciwdziała starzeniu się skóry. Śliwki doskonale wspierają proces odchudzania. Dzięki znacznej zawartości pektyn usprawniają i przyśpieszają perystaltykę jelit i regulują gospodarkę kwasów żołądkowych, a 100 g śliwek to zaledwie 46 kcal. 

czytaj dalej >>>

Skarb z Piemontu – włoskie wino Barolo

Piemont

To region znajdujący się w północnej części Włoch, zaraz przy granicy z Francją i Szwajcarią. Od północy graniczy z regionem Dolina Aosty, od wschodu z Lombardią i Emilią-Romanią, natomiast od południa z Ligurią. Piemont położony jest w zachodniej części Niziny Padańskiej. Od północy i zachodu otaczają go łańcuchy Alp Zachodnich, a od południa pasmo Apeninu Liguryjskiego. Region ten jest chętnie odwiedzany przez turystów. Nie tylko ze względu na różnorodność kulturową, urzekające widoki i doskonałe warunki do uprawiania sportów zimowych, ale przede wszystkim ze względu na znakomitą kuchnię i wyborne wina. Jeśli chodzi o wielkość produkcji wina to Piemont plasuje się dopiero na 6 miejscu wśród włoskich regionów. Jednak nie o ilość, a jakość chodzi. Piemont słynie z doskonałych czerwonych win – Barolo, czy Barbaresco, a słodkie i delikatnie musujące Asti należy do najbardziej popularnych na świecie.

Barolo

Barolo to jedna z najlepiej rozpoznawalnych apelacji winiarskich na świecie. Produkowane jest na wyżynie Langhe, w bezpośrednim sąsiedztwie miasta Alba. Często nazywane jest królem win i winem królów. Barolo produkowane jest z winogron odmiany Nebbiolo. To właśnie ta odmiana sprawia, że Barolo wyróżnia się rubinowym kolorem, bogatą strukturą i możliwością długiego leżakowania. Rocznie produkowanych jest około 6 mln butelek tego znakomitego wina.

Nasz Sommelier poleca

Wino Nebbiolo – Prunotto Bussia Barolo DOCG

To doskonała propozycja wina z Piemontu. Co ciekawe wino to nie tylko spędza rok w dużych dębowych beczkach, ale dodatkowo przez kolejne dwa lata jest przechowywane w butelkach. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – chodzi o to, żeby miało szansę w pełni się rozwinąć i było doskonałe. Wino Prunotto Bussia Barolo DOCG charakteryzuje się intensywnym rubinowym kolorem, aromatem dojrzałych czerwonych owoców – wiśni, śliwek, z delikatną, ale wyczuwalną nutą fiołków i wanilii, a nawet smoły.

czytaj dalej >>>