Cudowne Miejsce w Magicznym Zakątku Mazur – zapraszamy!

Gdzie spędzić ferie zimowe z dzieckiem?

Aktualności Satori

Gdzie spędzić ferie zimowe z dzieckiem?

Gdzie spędzić ferie zimowe z dzieckiem?

Gdzie najlepiej pojechać na zimowy wypoczynek? W pierwszej chwili większość z nas pomyśli o wyjeździe w góry. Jeśli jednak zależy nam na miejscu, w którym naprawdę można odpocząć i spędzić aktywnie czas, to warto rozważyć krótki odpoczynek na Pojezierzu Brodnickim!

Na co zwrócić uwagę wybierając hotel na rodzinny wypoczynek?

Hotel, do którego wybieramy się na urlop z dzieckiem musi być odpowiednio przygotowany i wyposażony. Warto więc, jeszcze przed dokonaniem rezerwacji, zwrócić uwagę na to, co posiada w ofercie wybrany przez nas hotel. Hotel przyjazny rodzinom z dziećmi powinien mieć przede wszystkim podjazdy na wózki, pokój zabaw, a latem także zewnętrzny plac zabaw. Bardzo ważne jest także wyposażenie pokoi – możliwość wypożyczenia łóżeczka, wanienki itp. W przypadku podróży ze starszymi dziećmi doskonale sprawdzają się tzw. pokoje rodzinne, połączone wewnętrznymi drzwiami.  W restauracji powinno być do dyspozycji specjalne krzesełko do karmienia dla dziecka i menu dedykowane dla dzieci. W hotelu przyjaznym rodzinom nie może także zabraknąć programu animacyjnego dla dzieci oraz dodatkowych atrakcji zarówno zimą, jak i latem.

Zimowe ferie na Pojezierzu Brodnickim

Już niebawem rozpoczną się zimowe ferie. To doskonały moment, by spędzić ten czas w rodzinnym gronie, zachwycając się urokami Pojezierza Brodnickiego, ciszą i bliskością natury. W Hotelu Głęboczek Vine Resort&SPA przygotowaliśmy pakiet pełen atrakcji dla całej rodziny. Wśród nich m.in.: bogaty program animacyjny dla dzieci, budowanie śnieżnych budowli, 10% rabatu na zabiegi w Vine SPA, kulig z grzańcem, wędrówki na rakietach śnieżnych, narty biegowe i wiele innych… W Głęboczek Vine Resort & SPA nie można się nudzić!

czytaj dalej >>>

Luksus na talerzu – czarne trufle

Trufle, a więc?

Trufle to rodzaj grzybów, należących do tzw. rodziny truflowatych. Trufle są najbardziej poszukiwanymi i najdroższymi grzybami jadalnymi na świecie. Charakteryzują się intensywnym zapachem. Z tego powodu stanowią dodatek, niejako przyprawę do innych dań. Poszukiwanie trufli jest procesem niezwykle trudnym. Często do pomocy przy poszukiwaniach trufli zabierane są specjalnie wyszkolone psy. Bez ich pomocy znalezienie trufli byłoby zadaniem niezwykle trudnym. Bulwiaste, nieco chropowate owocniki trufli rosną bowiem pod ziemią. Właśnie dlatego są one bardzo drogie. W Polsce występuje aż 9 gatunków trufli – Borcha, dębowa, trufla letnia, lśniąca, omszona,  plamista, ruda, rzepiasta, wgłębiona.

Dla kulinarnych smakoszy

Czarne trufle są jednym z najbardziej cenionych specjałów przez kulinarnych smakoszy. Ich smak jest nieco orzechowy, oliwny, czosnkowy, ziemisty. Ich smak i zapach są raczej trudne do określenia, choć doskonałe. Trufle należy kroić specjalnym narzędziem na bardzo cienkie plastry. Taka technika najlepiej oddaje ich aromat. Co ważne, trufle powinny być zawsze dodawane do ciepłej potrawy. To właśnie temperatura dania podkreśla niezwykły aromat trufli.

Trufle w Głęboczku?

Szef Kuchni Restauracji Morellino zachęca do spróbowania Taglioni Verdi (borowiki, śmietana, czarna trufla, parmezan) z karty menu. To danie, w którym czarne trufle są tarte na makaron. Gorąco polecamy!

czytaj dalej >>>

Ca del Bosco Cuvee Prestige – doskonałe wino na karnawał!

Ca del Bosco Cuvee Prestige – doskonałe wino na karnawał!

Lombardia

Lombardia to region położony w północnej Italii. Od północy graniczy ze Szwajcarią, od wschodu z regionami Trydent-Górna Adyga, od południa z Emilią-Romanią a od zachodu z Piemontem. Stolicą Lombardii jest Mediolan. Lombardia to jeden z najbogatszych i najlepiej rozwijających się regionów we Włoszech.

Franciacorta

Franciacorta to wino musujące, pochodzące z prowincji Brescia w Lombardii. Winogrona do produkcji tego wina uprawiane są w ściśle określonych granicach – na wzgórzach położonych między jeziorem Iseo i miastem Brescia. Winnice te zajmują powierzchnie około 2.200 hektarów. W 85% uprawiane są tutaj odmiany Chardonnay, w 10% Pinot Nero, a w 5% Pinot Bianco. Od 1995 roku klasyfikacja DOCG stosowana jest wyłącznie w przypadku win musujących pochodzących z tej okolicy.  Sprzedaż win musujących pochodzących z tego regionu znacznie wzrosła w ostatnich latach, do około 6,7 mln butelek rocznie.

Nasz Sommelier poleca – Ca del Bosco Cuvee Prestige

Wino Ca del Bosco Cuvee Prestige to kupaż starannie wyselekcjonowanych chardonnay, pinot nero i pinot bianco, pochodzących ze 134 winnic zlokalizowanych w Lombardii. Wino to produkowane jest klasyczną metodą szampańską. Ręcznie zbierane winogrona są następnie schładzane w zimnym pomieszczeniu przez doświadczonych pracowników winnicy. Fermentacja alkoholowa prowadzona jest w zbiornikach stalowych, z zachowaniem stałej temperatury. Wino to dojrzewa przez 28 miesięcy na tzw. osadzie. Z kolei sam proces usunięcia osadu następuje w całkowicie beztlenowych warunkach. Dzięki temu wino to zawiera znacznie mniej siarczynów – zamiast dopuszczalnych w DOCG Franciacorta 185 mg/l, zawiera jedynie 53 mg/l. Ca del Bosco Cuvee Prestige jest winem musującym, charakteryzującym się aromatem dojrzałych jabłek, cytrusów i brzoskwiń. W smaku wyczuwalna jest też delikatna skórka chleba i tosty. Jest to wino doskonałe na każdą okazję i stanowi świetną alternatywę dla dobrych champagne.

czytaj dalej >>>

Wędrówki na rakietach śnieżnych

Wędrówki na rakietach śnieżnych – doskonała forma aktywności dla całej rodziny!

Zimą coraz częściej możemy spotkać turystów wędrujących na rakietach śnieżnych. To doskonały sposób i coraz popularniejsza forma aktywnego spędzenia czasu z rodziną lub przyjaciółmi na świeżym powietrzu.

Skąd pomysł na rakiety śnieżne?

Jak się okazuje rakiety śnieżne mają długą historię. Pierwsze wzmianki dotyczące korzystania z tego sprzętu odnaleziono na terenie centralnej Azji już kilka tysięcy lat temu. Pierwotnie rakiety śnieżne miały prostą, płaską konstrukcję i wykonywane były z drewna i plecionki. Pierwsze modele rakiet śnieżnych były dość szerokie, co przy długim marszu okazywało się niezbyt komfortowe dla użytkowników. Pokonywanie dużych odległości po głębokim śniegu jednak sprawiło, że ludzie, niemal na całym świecie zaczęli korzystać z tego rozwiązania. Wędrówki na rakietach śnieżnych są popularne m.in.: w krajach alpejskich, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.

Gdzie wędrować na rakietach śnieżnych?

Wędrówki na rakietach śnieżnych można uprawiać niemal wszędzie – od spacerów po leśnej polanie, po wyprawy w górach. Jedynym warunkiem, który musi być spełniony, aby uprawiać tę formę aktywności, jest śnieg.

Dlaczego warto?

Rakiety śnieżne dają możliwość stosunkowo szybkiego poruszania się po śniegu. Główną zaletą korzystania z tego sprzętu jest równomierne rozłożenie ciężaru ciała w trakcie marszu i uniknięcie zapadania się w świeżym śnieżnym puchu. To doskonała forma aktywności zimą, stwarzająca możliwość obcowania z naturą i podziwiania pięknych krajobrazów. Poza tym wędrówki na rakietach śnieżnych są po prostu modne.

Dla kogo?

Wędrówki na rakietach śnieżnych to forma aktywności dla każdego, którą można uprawiać niezależnie od wieku. To doskonała propozycja dla osób, które cenią sobie spacery indywidualne lub w małych grupach. A co ważne wędrówki z wykorzystaniem rakiet śnieżnych nie wymagają praktycznie żadnego przygotowania i sportowej kondycji.  Nawet kilkuletnie dziecko będzie czerpało radość z chodzenia po płaskim terenie w „śnieżnych butach”.

czytaj dalej >>>

Przepis na półgęsek, kluski ziemniaczano-dyniowe z kozim serem Rajcuś

W listopadzie w kuchni króluje gęsina i dynia. Podobnie jak w ubiegłych latach restauracja Morellino w hotelu Głęboczek Vine Resort&SPA bierze udział w dorocznej akcji Gęsina na św. Marcina. W tym roku aż ponad 90 restauracji w całej Polsce w terminie od 6 listopada do 13 grudnia będzie serwować gęsinę według autorskich przepisów Szefów Kuchni. W Głęboczku będzie można spróbować m.in.: półgęska, smalcu z gęsi, pasztetu z gęsi i gęsich żołądków.

Przedstawiamy także jeden z przepisów Szefa Kuchni Mariana Frankowskiego na danie z gęsiny. Tym razem będzie to półgęsek, kluski ziemniaczano-dyniowe, kozi ser Rajcuś.

Przepis na 4 porcje.

Półgęsek, kluski ziemniaczano-dyniowe, kozi ser Rajcuś

0,8  kg ziemniaków  obranych i startych
1/2 szklanki dyni pieczonej i zmiksowanej
mąka pszenna i żytnia
160 g półgęska (polecam półgęsek z masarni  z tradycją Dreszler z Nowego Miasta Lubawskiego,  z którą współpracujemy)
150 g kozi ser Rajcuś (z gospodarstwa Malinowy Chruśniak)
4 szt. szalotki
50 g smalcu gęsiego
sól, pieprz, świeży tymianek
Przygotowanie:
Kluski:
Ziemniaki starte łączymy z dynią, dodajemy mąkę pszenną i żytnią, aby uzyskać gęste ciasto, odrobinę solimy do smaku. Gotową masę wrzucamy na wrzącą posoloną wodę lub używamy specjalnego durszlaka do klusek. Odcedzamy i następnie przelewamy zimną wodą. Na patelni podsmażamy na tłuszczu gęsim pokrojoną w piórka szalotkę. Dodajemy kluski i podsmażamy. Przyprawiamy solą, pieprzem i świeżym tymiankiem.
Sposób podania:
Na talerzu układamy pokrojony w cienkie plastry półgęsek pozostawiając środek talerza na kluski. Na środku talerza układamy kluski  i kozi ser.

Życzę powodzenia i smacznego!

#przepisszefakuchni #gęsina #foodie #slowfood

 

czytaj dalej >>>

Magiczne Święta Bożego Narodzenia

Magiczne Święta Bożego Narodzenia

Boże Narodzenie – zapach choinki, przyprawy do pierników, czas refleksji i spotkań w rodzinnym gronie. Każdy z nas ma swoje wspomnienia związane ze Świętami… Dla jednych to czas błogiego lenistwa, dla innych aspekt religijny. Najważniejsze, by spędzić ten czas z najbliższymi. Niech tegoroczne Święta będą chwilą oddechu od codzienności i stresu, a radosne wspomnienia niech pozostaną na zawsze w pamięci tych, z którymi je spędzisz.

Tym razem polecamy przepis Szefa Kuchni Głęboczek Vine Resort&SPA na sandacza / kaszę pęczak / suszone owoce/ słone orzechy włoskie.

Sandacz, kasza pęczak, owoce suszone, słone orzechy włoskie

Składniki na 4 porcje:
120 g po 4 szt. fileta z sandacza
50 g masła klarowanego
sól
Kasza:
150 g kaszy pęczak
40 g suszonej żurawiny
40 g suszonych śliwek
40 g rodzynek
200 ml białego wina
50 g masła
sól
bulion warzywny
3 gwiazdki anyżu
Orzechy:
50 g orzechów włoskich łuskanych
1 łyżka miodu
50 ml białego wina
sól
Do dekoracji cytryna.

Przygotowanie:
Sandacza solimy, smażymy od strony skóry, a  następnie dosmażamy przekładając na drugą stronę. Kaszę pęczak płuczemy. Owoce moczymy w 100 ml białego wina przez około 30 minut. W rondlu rozgrzewamy masło, wkładamy kaszę i podsmażamy przez minutę. Zalewamy białym winem, redukujemy. Zalewamy bulionem kaszę  gotujemy przez 15 minut. Po tym czasie dodajemy namoczone owoce razem z białym winem, anyżem i gotujemy przez kolejnych 10 minut. Doprawiamy odrobiną soli. Przed serwowaniem pamiętajmy o wyciągnięciu anyżu gwiazdkowego.
Orzechy prażymy w piecu przez 5 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. W rondlu rozgrzewamy miód dodajemy orzechy i podgrzewamy przez 1 minutę, następnie dodajemy białe wino, odrobinę soli morskiej i redukujemy przez 2-3 minuty.

Podawanie:
Na środku talerza układamy kaszę z owocami, sandacza wykładamy na kaszę, całość posypujemy słonymi orzechami i gotowe. Życzymy powodzenia i smacznego!

#BożeNarodzenie #Christmas #foodie #przepisszefakuchni #sandacz

czytaj dalej >>>

Narciarstwo biegowe – idealny sport zimowy!

Gdzie najlepiej pojechać na zimowy wypoczynek? W pierwszej chwili większość z nas pomyśli o wyjeździe w góry. Jeśli jednak zależy nam na miejscu, w którym naprawdę można odpocząć i spędzić aktywnie czas, to warto rozważyć krótki odpoczynek na Pojezierzu Brodnickim! Zwolennikom aktywnego spędzania wolnego czasu rekomendujemy narciarstwo biegowe.

Dlaczego warto spróbować?

To sport angażujący wszystkie partie mięśni. Trening na nartach biegowych pozytywnie wpływa na funkcjonowanie układu krążeniowo-oddechowego i pracę serca, zwiększa także przemianę materii, a co z tym idzie ułatwia spalanie tkanki tłuszczowej. Jedna godzina treningu na nartach biegowych pozwala spalić około 600-700 kcal. Narciarstwo biegowe to również doskonały sposób na ćwiczenie zmysłu równowagi. Poza tym jest to sport bezpieczny i zdrowy.

Dla kogo narciarstwo biegowe?

To sport dla każdego! Nie ma znaczenia wiek, płeć, czy kondycja fizyczna. Nawet bez długich przygotowań możemy spróbować swoich sił na nartach biegowych. Oczywiście z wyjątkiem osób, u których występują przeciwskazania. Wystarczą dobre chęci, sprzęt i czas, by w pełni korzystać z uroków spaceru na nartach biegowych.

Dodatkowe korzyści z uprawiania narciarstwa biegowego

Narciarstwo biegowe ma jeszcze jedną ważną zaletę – pozwala na obcowanie z naturą i aktywne spędzenie czasu z rodziną lub przyjaciółmi.

#narciarstwo #narciarstwobiegowe #sportyzimowe #aktywnazima

czytaj dalej >>>

Szampania – prawdziwe królestwo szampana

Szampania

Szampania to region położony w północno-wschodniej część Francji. To region, który słynie z produkcji win musujących nazywanych szampanem. To właśnie tu znajdowały się królewskie winnice produkujące ten trunek. Szampania słynie nie tylko z produkcji cenionego na całym świecie szampana, ale także ze wspaniałych zabytków.

Szampan

Szampan kojarzy się powszechnie ze świętowaniem i luksusem. Nazwę swą zawdzięcza regionowi w północno-wschodniej Francji, Szampanii. Nazwa szampan została zastrzeżona w 1911 roku.  Oznacza to, że wina musujące powstałe na innym niż Szampania terenie, nawet jeśli zostały wyprodukowane przy użyciu metody szampańskiej, nie mogą nazywać się szampanami. Szampan jest produkowany bez sztucznego nasycania napoju dwutlenkiem węgla, , który w przypadku szampana jest wynikiem drugiej fermentacji w butelkach. Do butelek nalewa się młode, nie do końca przefermentowane wino, dodaje drożdże i cukier a następnie przechowuje się lekko pochylone w stronę korka butelki w piwnicach, w stałej temperaturze 3-5 °C. Ważnym elementem, który odróżnia szampana od innych win musujących robionych tą metodą jest fakt dojrzewania na osadzie martwych drożdży min. 15 miesięcy. Są szampany które spędzają tak nawet 10 lat. Na terenie Szampanii produkuje się głównie białe wina musujące ze szczepów winogron chardonnay, pinot noir i pinot meunier, które nazywane są po prostu szampanem.

Nasz Sommelier poleca – Le Mesnil Grand Cru Blanc de Blancs

To doskonała propozycja nie tylko na powitanie Nowego Roku. Le Mesnil Grand Cru Blanc de Blancs był wielokrotnie nagradzany. Zdobył m.in.: Grand Prix Magazynu Wino w 2011 roku. To szampan doceniany nie tylko przez koneserów tego wybitnego trunku. Charakteryzuje się aromatem cytrusów, jabłek w karmelu, migdałów i wanilii. W smaku wyczuwalne są nuty cytrusów, ale również idealna kwasowość i równowaga. Le Mesnil Grand Cru Blanc de Blancs to gwarancja idealnego wieczoru.

#szampan #champagne #sylwester #nowyrok #szampania 

czytaj dalej >>>

Dojrzewająca pierś z gęsi

Dojrzewająca pierś  z gęsi, burak, kasza gryczana, ogórek.

Tym razem Marian Frankowski Szef Kuchni restauracji Morellino w Głeboczek Vine Resort&SPA zdradza przepis na sałatkę z dojrzewającą piersią gęsi, burakiem, kaszą gryczaną i ogórkiem. Przygotowanie tego dania wymaga pracy, czas i zaangażowania. Można jednak zastąpić dojrzewającą pierś gęsi półgęskiem. 

Dojrzewająca pierś  z gęsi, burak, kasza gryczana, ogórek

Przepis na 4 porcje
Pierś z gęsi:
1 szt. piersi z gęsi bez kości
100 g soli morskiej gruboziarnistej
po 1 łyżeczce suszonego majeranku, tymianku
Buraki:
2 szt. średniej wielkości buraków
1/2 szt. cytryny
1-2 łyżki syropu  z malin
1 łyżka oliwy z oliwek
sól, kolendra
Kasza:
50 g kaszy gryczanej
0,5 l oleju
sól
Ogórek:
1 szt. ogórka pokrojonego  wzdłuż  na cienkie plastry

Przygotowanie:
Pierś z gęsi

Pierś z gęsi myjemy i osuszamy, układamy w płaskim naczyniu skórą do góry. Sól rozgrzewamy do 200 stopni Celsjusza i dodajemy zioła. Tak rozgrzaną solą posypujemy pierś z gęsi. Po godzinie naczynie z przygotowanym mięsem przykrywamy i pozostawiamy na 48 godzin w lodówce.
Następnie pierś z gęsi myjemy  z soli i osuszamy. Na zimnej patelni układamy pierś z gęsi od strony skóry i po woli wytapiamy tłuszcz, a wytapiający się tłuszcz zlewamy. Tak przygotowaną pierś z gęsi wieszamy w pomieszczeniu o temperaturze ok. 23 stopni i pozostawiamy  na 2 -4 dni.   Przed podaniem kroimy na cienkie plastry.

Buraki
Buraki myjemy i zawijamy w folię aluminiową. Pieczemy w temperaturze 160 stopni Celsjusza przez 1-1,5h obracając co 15 minut.  Następnie obieramy i kroimy na cienkie plastry, dodajemy pozostałe składniki. Przyprawiamy solą i dodajemy pokrojoną kolendrę.

Kasza:
Olej rozgrzewamy do 230 stopni, wrzucamy na 10-15 sekund kaszę, wykładamy na ręcznik papierowy, solimy.
Sposób podania:
Buraczki wykładamy na talerz, ogórek zwijamy w rulon i układamy na talerzu. Na buraki układamy pierś z gęsi, całość posypujemy kaszą gryczaną.

Życzę powodzenia i smacznego!

czytaj dalej >>>

przepis na półgęsek

Szef Kuchni Marian Frankowski zdradza przepis na półgęsek, kluski ziemniaczano-dyniowe z kozim serem Rajcuś

W listopadzie w kuchni króluje gęsina i dynia. Podobnie jak w ubiegłych latach restauracja Morellino w hotelu Głęboczek Vine Resort&SPA bierze udział w dorocznej akcji Gęsina na św. Marcina. W tym roku aż ponad 90 restauracji w całej Polsce w terminie od 6 listopada do 13 grudnia będzie serwować gęsinę według autorskich przepisów Szefów Kuchni. W Głęboczku będzie można spróbować m.in.: półgęska, smalcu z gęsi, pasztetu z gęsi i gęsich żołądków.

Przedstawiamy także jeden z przepisów Szefa Kuchni Mariana Frankowskiego na danie z gęsiny. Tym razem będzie to półgęsek, kluski ziemniaczano-dyniowe, kozi ser Rajcuś.

Przepis na 4 porcje.

Półgęsek, kluski ziemniaczano-dyniowe, kozi ser Rajcuś

0,8  kg ziemniaków  obranych i startych
1/2 szklanki dyni pieczonej i zmiksowanej
mąka pszenna i żytnia
160 g półgęska (polecam półgęsek z masarni  z tradycją Dreszler z Nowego Miasta Lubawskiego,  z którą współpracujemy)
150 g kozi ser Rajcuś (z gospodarstwa Malinowy Chruśniak)
4 szt. szalotki
50 g smalcu gęsiego
sól, pieprz, świeży tymianek

Przygotowanie:
Kluski:
Ziemniaki starte łączymy z dynią, dodajemy mąkę pszenną i żytnią, aby uzyskać gęste ciasto, odrobinę solimy do smaku. Gotową masę wrzucamy na wrzącą posoloną wodę lub używamy specjalnego durszlaka do klusek. Odcedzamy i następnie przelewamy zimną wodą. Na patelni podsmażamy na tłuszczu gęsim pokrojoną w piórka szalotkę. Dodajemy kluski i podsmażamy. Przyprawiamy solą, pieprzem i świeżym tymiankiem.

Sposób podania:
Na talerzu układamy pokrojony w cienkie plastry półgęsek pozostawiając środek talerza na kluski. Na środku talerza układamy kluski  i kozi ser.

Życzę powodzenia i smacznego!

czytaj dalej >>>