5 afrodyzjaków, z których przygotujesz kolację Walentynkową
Afrodyzjaki w kuchni są znane i wykorzystywane od setek lat. Można podzielić je na te, które działają dzięki zawartości substancji chemicznych i takie, które swoim wyglądem pobudzają naszą wyobraźnię i zmysły. Do naturalnych afrodyzjaków należą warzywa, owoce i przyprawy, a większość z nich każdy z nas ma w swojej kuchni. Nie bez powodu mówi się, że „przez żołądek do serca”.
Awokado
To prawdziwa skarbnica witamin (A, B1, B2, C, H, K, PP, E) i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Łagodzi objawy zmęczenia, świetnie wpływa na cerę i dostarcza mnóstwo energii. Doskonale sprawdzi się na przystawkę, np.: w połączeniu z łososiem.
Imbir
Niezwykle aromatyczny, korzenny zapach to znak rozpoznawczy imbiru. Rozgrzewa, regeneruje mięśnie i poprawia krążenie krwi. Najlepiej dodać go do krewetek, dzięki czemu uzyskają lekko pikantny i odrobinę słodkawy smak.
Krewetki
Przez wielu uznawane za jeden z najlepszych afrodyzjaków. Zawierają fosfor, potas, magnez i cynk. Cenione są za wyrafinowany smak. Wystarczy dodać do nich pieprz, sól, imbir i chilli, podsmażyć na oliwie z oliwek i mamy pomysł na danie główne na romantyczną kolację.
Czekolada
Kto z nas nie lubi czekolady? Uwielbiamy ją za smak i aromat. Poprawia koncentrację, korzystnie wpływa na układ nerwowy i powoduje uwalnianie serotoniny, nazywanej hormonem szczęścia. Najlepsza jest gorzka, o zawartości minimum 70% miazgi kakaowej. Czekolada w połączeniu z truskawkami i szampanem uznawana jest za eliksir miłości.
Chilli
Moc chilli znana jest już od dawna. Jego intensywny, ostry smak i aromat pobudza wytwarzanie endorfin i dodaje energii. Odrobina chilli dodana do czekolady to przepis na doskonały walentynkowy deser.
Nie ulega wątpliwości, że podczas romantycznej kolacji we dwoje nie może zabraknąć afrodyzjaków w menu. Tak skomponowane menu pozytywnie wpłynie na nasze samopoczucie i pobudzi zmysły.